Teraz blogosfera stała się o wiele mniej wartościowa. Dawniej blog to było coś niecodziennego, strona, do której trzeba mieć ,,odwagę" i nie byle jaki wiek,(taak, szczególnie jak ja startowałam jako kilkuletni dzieciak, ciekawie) żeby w ogóle spróbować. Wśród nastolatek blogi były głównie czytane, nie zakładane. W tej chwili stało się to bardzo modne, tak wiele osób nagle tworzy stronki, robi zdjęcia, pisze... Stwierdziłam, że nie ma to sensu. Nie chcę na siłę się gdzieś tutaj wybijać, to już nie to samo. Ciężko nawet to wszystko opisać, wcześniej pisanie przychodziło mi z taką łatwością, byłam zadowolona, że mogłam napisać wszystko, co chciałam, co czułam, nieważne, czy było to pozytywne, czy nie. Gdybym potrzebowała coś naskrobać w internecie, zrobiłabym to właśnie tutaj. I teraz jest ta chwila. Nie zawalę ,,Mojej bajki" mnóstwem negatywnych myśli i uczuć. Nie zepsuję tego. Nie chciałam tego zepsuć, wolałam nie dodawać nic. Napisałam to, żeby przekonać samą siebie, że może jednak warto wrócić. Chaos. To dobre określenie na miejsce, uczucia, emocje, zdarzenia. Tak.
czwartek, 23 lutego 2017
Tym miejscem rządzi chaos
Subskrybuj:
Posty (Atom)