Jest zupełnie inaczej. Nie dogadujemy się. Skończyły nam się wspólne tematy, mamy inne poglądy. Kiedy na nią patrzę widzę zupełnie inną osobę niż parę lat temu. Z każdą kolejną rozmową mam wrażenie, że mnie obraża. Nieswojo czuję się w jej towarzystwie. Czy to możliwe, że wyrosłam z przyjaciółki...?