Cześć!
No i znowu "przez przypadek" mnie tu nie było. Szczerze, czasem po prostu nie mam ochoty nic tutaj pisać. Nie lubię robić tego z przymusu. Wchodzę tu gdy naprawdę mam na to ochotę. Poza tym nie miałam fotografa a nie wyobrażam sobie każdego posta z tysiącem selfie.3 miesiące... Dla niektórych tydzień niepisania to wielkie zaniedbanie. Hah, u mnie to już codzienność. Wiele działo się w tym czasie. Miałam wypadek, o którym nie chcę za bardzo pisać... Ale mam wolne do końca kwietnia i bardzo dużo czasu wolnego. :) Zmienił się również design bloga. Moim zdaniem jest tu teraz dużo przejrzyściej.
Dzisiaj pokażę wam moją twórczość. Chciałam jakoś przyozdobić moje ściany w pokoju (chociaż na początku tuż po malowaniu zarzekałam się że nic tam nawet nie przykleję) a pod ręką miałam stary kalendarz. Co z tego wyszło..?
Potrzebne rzeczy:
★ Stary kalendarz z jakimiś ciekawymi obrazkami
★ nożyczki
★ taśma dwustronna
★ wolna ściana :D
Zaczynamy od wycięcia obrazków z kalendarza. Następnie przyklejamy do nich taśmę.Radzę nakleić jej bardzo dużo, ponieważ ja nakleiłam mało i obrazki często spadały. Nie obyło się bez doklejania. Przyklejamy do ściany i gotowe. Proste, prawda?
Tak wyszło u mnie :)
A wy jak dekorujecie swój pokój?